Diagnoza choroby nowotworowej porównywana jest zwykle przez pacjentów do końca świata lub trzęsienia ziemi. Wywołuje szok i niedowierzanie. Przyczyną są – panujące w społeczeństwie – stereotypy „raka” jako choroby nieuleczalnej, związanej z bólem, cierpieniem, agresywnymi metodami leczenia a w końcu ze śmiercią.

Pacjenci mają przeświadczenie, że choroba onkologiczna to wyrok, czasem kara za niezdrowy tryb życia lub spotykająca ich niesprawiedliwość ( często pojawia się pytanie ,,dlaczego ja?”). Dlatego chorzy w razie podejrzenia nowotworu złośliwego często opóźniają wizytę u lekarza lub wykonanie badań diagnostycznych, podczas gdy wszystkie niepokojące objawy, trwające ponad dwa tygodnie i nie ustępujące samoistnie,  powinny zostać jak najszybciej  wyjaśnione i zdiagnozowane. Priorytetem jest szybka diagnostyka i niezwłoczne podjęcie leczenia.

Szybka ścieżka onkologiczna

Dlatego 1 stycznia 2015 roku w Polsce została wprowadzona tzw. ,,zielona karta”, czyli Karta Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego („DiLO”), pozwalająca na przyspieszenie diagnostyki i terapii chorych z podejrzeniem nowotworu złośliwego z ominięciem długich terminów oczekiwania (tzw. „szybka ścieżka onkologiczna”). Po ustaleniu rozpoznania na podstawie wywiadu, badania lekarskiego, badań obrazowych (usg, badania rentgenowskie, tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny) i endoskopowych oraz wyniku badania histopatologicznego wycinka z guza lub biopsji szpiku, konieczna jest konsultacja onkologiczna lub udział w konsylium onkologicznym.

Na czym polega konsylium onkologiczne?

O ile konsultacja onkologiczna polega po prostu na wizycie u lekarza specjalisty, to konsylium onkologiczne budzi u chorych więcej emocji. Stają oni przed komisją lekarską złożoną z kilku  specjalistów: onkologa klinicznego, specjalisty radioterapii onkologicznej oraz odpowiednio chirurga /ginekologa onkologicznego lub urologa. Udział w takiej komisji pozwala na ustalenie planu terapii onkologicznej, składającej się zwykle z leczenia zabiegowego (operacja) oraz leczenia systemowego (terapia lekami: chemioterapia, hormonoterapia, immunoterapia lub leczenia celowanego) i radioterapii. Takie postępowanie oszczędza choremu wizyt u kilku lekarzy, przyspiesza podjęcie leczenia, pozwala na wspólne przedyskutowanie z lekarzami oczekiwań pacjenta oraz wyjaśnienie choremu sposobów planowanej terapii.

Pacjent musi być zaangażowany w podejmowanie decyzji. Obecnie niektóre metody leczenia mają alternatywę, np. zabieg chirurgiczny lub radioterapia radykalna, leczenie operacyjne doszczętne lub oszczędzające, chemioterapia czy hormonoterapia – chorzy powinni poznać zalety i wady każdej z metod, tak aby ostatecznie podjąć świadomą decyzję. Poznanie różnych metod leczenia i czynny udział w podejmowaniu decyzji terapeutycznej pozwala na kontrolę nad tym jak przebiega leczenie, a także na większe poczucie własnego bezpieczeństwa. Podczas konsylium pacjenci zwykle są zdenerwowani, warto więc aby wcześniej zastanowili się nad nurtującymi ich pytaniami i zapisali je sobie na kartce. W niektórych ośrodkach onkologicznych, przed konsylium, chorzy mają możliwość dodatkowego spotkania z psychologiem w celu przygotowania się na przyjęcie informacji na temat diagnozy i leczenia.

Konsultacja onkologiczna nie taka straszna

Konsultacja onkologiczna odbywa się zwykle w warunkach poradni. Pacjenci narażeni są tam na informacje uzyskiwane od innych chorych, zwykle opierających się tylko na swoich, często negatywnych doświadczeniach. Pacjenci powinni unikać konsultowania swojego przypadku z historiami innych chorych, ponieważ każdy choruje i leczy się inaczej. Na konsultacji onkologicznej lekarz zbiera wywiad, bada chorego, analizuje wyniki badań dodatkowych. Po omówieniu wyników i diagnozy, ustalany jest z chorym plan leczenia. I ponownie, warto aby pacjent przygotował na wizytę listę pytań i zagadnień oraz uporządkował chronologicznie dokumentację medyczną.  Pozwala to na sprawniejsze przeprowadzenie wizyty, bez nerwowego poszukiwania, wśród licznych dokumentów, kluczowych wyników badań. Często zdarza się że pacjenci nie zabierają na wizytę lub konsylium najważniejszych wyników, a do takich należy ekspertyza histopatologiczna (popularnie: „hist-pat”).

Czas na leczenie!

Po diagnozie przychodzi czas na podjęcie terapii. Do metod leczenia stosowanych w onkologii należy leczenie operacyjne, radioterapia i leczenie systemowe. Pacjenci zwykle obawiają się wybranych metod. Złą sławą cieszą się zabiegi chirurgiczne – istnieje stereotyp, że operacja pogarsza przebieg choroby nowotworowej („rak nie lubi noża”). Nic bardziej mylnego. Leczenie operacyjne, zastosowane na wczesnym etapie choroby, może pozwolić na całkowite wyleczenie.  Przed zabiegiem chory musi poznać ryzyko związane z operacją. Nie należy opóźniać operacji, a zdarza się, że chorzy odwlekają zabieg, później w momencie rozsiewu choroby wyrażają na niego zgodę, ale wtedy bywa już za późno.

Podobnie jest z chemioterapią. Na wcześniejszym etapie choroby pacjenci czasem nie wyrażają zgody na leczenia, a w momencie występowanie zaawansowanych objawów lub wręcz w fazie choroby terminalnej zgadzają się na zaproponowane wcześniej leczenie. Należy tylko przypomnieć, że każdy etap choroby charakteryzuje się innymi metodami leczenia. W fazie choroby zaawansowanej często pozostaje tylko leczenie objawowe, wówczas może być już za późno na przyczynowe leczenie onkologiczne.

W razie niepokojących objawów należy niezwłocznie udać się do lekarza, podjąć zaplanowaną diagnostykę, z wynikami udać się do specjalisty i nie zwlekać z proponowanym leczeniem. Takie postępowanie pozwala na uratowanie zdrowia i życia.

C-ANPROM/PL/OG/0047 01.2023